Owczarek Niemiecki - SERWIS INTERNETOWY ::JACENTUS:::

WSZYSTKO O OWCZARKACH NIEMIECKICH

Forum / artykuły
Problemy w rasie ON: KON a Klub-Komisja ZG Do napisania poniższego tekstu skłoniła mnie wypowiedź p. Marka Czerniakowskiego (wiceprzewodniczącego Klubu-Komisji) dotycząca Wystawy Klubowej 2008. Poczułam niejako, że jest to odpowiedź na naszą (moją i mojego męża) propozycję skierowaną do p. Marka na Wystawie Klubowej 2007, aby skończyć wreszcie z niepotrzebnymi podziałami wśród naszej braci owczarkarskiej i zorganizować w przyszłym roku jedną wspólną Wystawę Klubową – czyli w domyśle ułożyć wreszcie stosunki z KON-em! Czytanie odpowiedzi p. Marka sprawiło mi dużą przykrość. Czy ma ona wymowę jednoczącą owczarkarzy – ocenę pozostawiam czytelnikom serwisu Jacentus. Ja odnoszę się poniżej wyłącznie do jej treści. P. Marek pisze: „Klub na prawach Komisji przy ZG zrzesza obligatoryjnie wszystkich owczarkarzy”. Nie jest to prawdą. W aktualnie obowiązującym (od 23.02.2002) Regulaminie Klubu Rasy (grupy ras) Komisji ZG można przeczytać, że Klub ten jest Komisją Zarządu Głównego, a nie grupą członków (§8 ww Regulaminu). Pomijam tutaj, że w takim układzie nie powinien nazywać się Klubem (wg Wikipedii: Klub jest to jedna z form zrzeszania się ludzi). No, ale można zawsze powiedzieć, że Klub-Komisja zrzesza 2 członków: Przewodniczącego i jego Zastępcę J. I tych 2 członków powinno w pocie czoła pracować na rzecz wszystkich członków ZkwP, zainteresowanych daną rasą (§8 ww Regulaminu)! Nie tylko współpracując z jednym z Oddziałów ZKwP przy organizacji Wystawy Klubowej, ale również (§5 ww Regulaminu) opracowując stan hodowli, organizując seminaria, spotkania o charakterze informacyjno-szkoleniowym, opiniując kandydatów na asystentów, sędziów, wydając pisma klubowe etc.. Trochę dużo jak na dwie osoby – nieprawdaż? Dziwny więc jest ten regulamin Klubu-Komisji. Może przybliżając nieco historię jego powstania stanie się jasne, dlaczego jest taki. W Regulaminie Klubu Rasy (grupy ras) zatwierdzonym w 1987 roku Klub nie był Komisją. Był organem ZG ZKwP (§1 Regulaminu), jego zadaniem było kierowanie w skali kraju hodowlą psów danej rasy w celu doskonalenia jej pod względem eksterierowym, psychicznym i użytkowym (§2 Regulaminu). Był to Klub w pełnym tego słowa znaczeniu – czyli zrzeszający wszystkich członków Związku posiadających psy danej rasy, kierowników i stażystów sekcji danej rasy oraz sędziów i asystentów danej rasy (§5 Regulaminu). Jedyną bolączką owczarkarzy było to, że Zarząd Klubu nie był wybierany demokratycznie przez członków Klubu, ale powoływany i odwoływany przez Plenum ZG ZKwP. Wraz z budzeniem się demokracji w Polsce, zaczęła też powoli wkraczać demokracja do Klubu ON. Pojawiła się idea utworzenia w pełni demokratycznego Klubu ON– na wzór naszych sąsiadów (Niemcy, Czechy, Słowacja) - o władzach wybieralnych na drodze demokratycznych wyborów. Umożliwił to nowy Regulamin Klubu Rasy (grupy ras) zatwierdzony uchwałą Zarządu Głównego z dnia 16 stycznia 1999. W §3 tego regulaminu można przeczytać, że w obrębie danej rasy (grupy ras) może być powoływany jeden klub, którego podstawowym obowiązkiem jest stymulowanie rozwoju hodowli i integracja członków zainteresowanych w rozwoju danej rasy. Członkami Klubu mogą być jedynie członkowie ZKwP, którzy zadeklarowali swoją wolę członkostwa i mają opłaconą składkę (§6). Władzami Klubu są: walne zgromadzenie członków (lub delegatów), zarząd klubu oraz klubowa komisja rewizyjna (§11). O składzie prezydium Zarządu Klubu decyduje walne zgromadzenie członków!! I wreszcie – Klub jest zobowiązany raz w roku do zorganizowania wystawy klubowej, na której psy i suki otrzymują tytuł Zwycięzcy Klubu. Czyli podsumowując – osoby zainteresowane daną rasą mogły zapisać się do Klubu, mieć wpływ na wybór władz Klubu, Klub był organizatorem Wystawy Klubowej (jednej jedynej) etc. Wiadomo, że wszystkie postanowienia, regulaminy etc. musiały być zatwierdzane przez ZKwP, ale był to na pewno DUŻY KROK do upodobnienia polskiego Klubu ON do tych znanych z krajów ościennych. Był to więc bardzo dobry regulamin – szkoda, że obowiązywał tylko 2 lata. Ale po kolei. Pierwsze Walne Zebranie Delegatów nowo tworzonego Klubu ON (w skrócie KON) odbyło się w Warszawie dnia 17 kwietnia 1999. Zebranie to miało odpowiedzieć na 2 zasadnicze pytania: jak będzie wyglądał nowy wizerunek klubu, jego zadania oraz struktura terytorialna oraz jak będą wyglądały jego nowe, wybrane przez delegatów władze. Pełną odpowiedź uzyskano jedynie na drugie. Na drodze wyborów zostały wyłonione władze centralne Klubu: Zarząd Klubu – 11 osób i Klubowa Komisja Rewizyjna – 5 osób. Na zebraniu pojawiło się 96 delegatów wybranych wcześniej demokratycznie w sekcjach poszczególnych oddziałów ZKwP. Prezydentem pierwszego demokratycznego klubu ON został wybrany Zbigniew Szcześniak, v-ce prezydentem ds. hodowlanych – Mieczysław Gątkowski, v-ce prezydentem ds. szkolenia – Zbigniew Milewski, v-ce prezydentem ds. współpracy z zagranicą – Wiesław Ziemecki. Demokratyczny KON został uznany przez Światową Unię Owczarka Niemieckiego WUSW (jako kontynuacja poprzedniego Klubu ON) – i wg SV jest on do dnia dzisiejszego jedynym ważnym Klubem Owczarka Niemieckiego w Polsce (można to sprawdzić na stronie internetowej SV http://www.schaeferhund.de/site/index.php?id=402&L=). Dnia 18 marca 2000 roku Plenum ZG ZKwP zatwierdziło regulamin KON-u. §6 tego Regulaminu określa cele Klubu: 1. Doskonalenie hodowli psów rasy Owczarek Niemiecki pod względem cech fizycznych, psychicznych i użytkowych 2. Integracja członków Klubu zainteresowanych w rozwoju hodowli Owczarka Niemieckiego 3. Ujednolicenie zasad hodowli i szkolenia psów rasy Owczarek Niemiecki I o to chyba wszystkim owczarkarzom chodziło! Za największy sukces KON-u uważam porozumienie z SV na mocy którego członkowie KON-u mogą od 10 marca 2006 roku wykonywać prześwietlenia bioder i łokci oraz pobrać próbki krwi w Polsce, przez uznanych przez SV lekarzy weterynarii. Zdjęcia rentgenowskie są przesyłane do biura SV i poddawane kwalifikacji przez profesora doktora n. wet. Wilhelma Brassa, a wynik prześwietlenia jest wpisywany do rodowodu. Próbki krwi są przesyłane do laboratorium GENERATIO w Heidelbergu, gdzie poprzez analizę kodu DNA potwierdzane jest pochodzenie psa, a jego kod przechowywany jest w głównej bazie kodów DNA owczarków niemieckich. Czyli beż zapisywania się do SV i jeżdżenia do Niemiec można zbadać psom DNA oraz uzyskać niemieckie prześwietlenie bioder i łokci. Jest pierwszy krok do tego, aby niemieckie licencje (Koerungi) przeprowadzane w Polsce również nie wymagały członkostwa w SV. A wracając do Regulaminu. Jednym z zadań Klubu miało być organizowanie wystawy klubowej z tytułem Zwycięzcy Klubu (§7) – czyli Klubowa Wystawa była organizowana przez klub rasy ON (KON) o władzach wybieranych demokratycznie. Dnia 18 marca 2000 roku Plenum ZG ZKwP zatwierdziło również regulamin przeglądu hodowlanego oraz regulamin wystaw klubowych owczarków niemieckich. I tutaj ciekawostka. Powyższy regulamin wystaw klubowych obowiązuje do dzisiaj – można go zobaczyć na stronie Klubu-Komisji: http://www.zkwp.radom.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=36&Itemid=14. Ostatnie zdanie tego regulaminu brzmi: „Obsadę sędziowską na Wystawie Klubowej ustala Zarząd Klubu Owczarka Niemieckiego.” W 2000 roku był to Zarząd KON-u, a teraz właściwie niewiadomo kto – bo przecież Klub-Komisja nie ma Zarządu J. Powinno to zostać skorygowane, bo może łatwo powodować błędną interpretację!! Mieliśmy więc po raz pierwszy w historii demokratyczny Klub Owczarka Niemieckiego. Nie wszystkim jednak spodobała się taka demokracja. Jak to zawsze bywa z przegranymi J. Jeden z nie wybranych do Zarządu Klubu założył poza ZKwP własny Klub ON – o nazwie KHRON, inni natomiast zaczęli podkopywać w ZG ZKwP opinię demokratycznego Klubu ON. I Zarząd Główny, nie wnikając w przyczyny niesnasek w środowisku ON – „rozmył” demokrację zatwierdzając dnia 23.02.2002 2 nowe regulaminy – Regulamin Klubu Rasy (grupy ras) oraz regulamin Klubu (grupy ras) – Komisji ZG ZKwP, które obowiązują do dnia dzisiejszego. Od tej pory mogło powstawać wiele klubów danej rasy, a faktycznie kierować rasą, organizować Wystawy Klubowe miał od tej pory Klub na prawach Komisji – z przewodniczącym i ew. zastępcą powoływanym przez Plenum Zarządu Głównego. Czyli wróciliśmy do punktu wyjścia L. Dlaczego tak się stało – sami jesteśmy sobie winni. Jeśli komuś nie podobały się wybrane władze demokratycznego Klubu ON– to był najprostszy sposób – zebrać zwolenników i wybrać inne władze na kolejnym walnym zgromadzeniu Klubu. Tak byłoby po prostu normalnie – a zarazem demokratycznie! A tzw. krecia robota doprowadziła zniecierpliwiony Zarząd Główny do zmiany regulaminów – i trudno się dziwić, jeśli nie potrafimy docenić tego co mamy, to widać niepotrzebnie to nam umożliwiono! Jaka lekcja z tego wynika – dopóki nasze środowisko będzie skłócone, dopóty nigdy nie doczekamy się Klubu z prawdziwego zdarzenia. Uważam, że jest to możliwe nawet przy aktualnych regulaminach (Regulaminie Klubu Rasy (grupy ras) oraz regulaminie Klubu (grupy ras) – Komisji ZG ZKwP). Wiadomo, że wpływ na całą rasę ma obecnie Klub-Komisja, której szef jest powoływany przez Plenum ZG. Nie wierzę jednak, że gdyby wszyscy chcący mieć wpływ na naszą rasę (nie chodzi mi o przeciętnego właściciela ON – dla którego ważne jest tylko wyrobienie rodowodu) zapisali się do Klubu z władzami wybieralnymi, wybrali demokratycznie władze Klubu i zaproponowali Zarządowi Głównemu szefa Klubu na szefa Klubu-Komisji – nie chce mi się wierzyć, że Zarząd Główny ZKwP miałby coś przeciw temu. Ale widać nie dorośliśmy jeszcze w naszym owczarkarskim światku do demokracji – i bardzo mnie to martwi! Joanna Domańska Podziękowanie dla Adama Domańskiego, Andrzeja Ratke i Henia Świerzego. Sezon 2007 zbliża się do końca dlatego chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować Adamowi i Andrzejowi za pracę z nami w kończącym się właśnie roku. To dzięki Wam bez problemów zdaliśmy egzaminy IPO1, testy na Klubowej w Tarnowskich Górach i zaliczyliśmy Kőerung z najwyższą oceną. A Tobie Heniu dziękujemy za to, że potrafiłeś pokazać na wystawach nasze największe walory i dzięki temu zawsze plasowaliśmy się na wysokich lokatach. Dziękujemy Wam jeszcze raz Adamie, Andrzeju i Heniu! Pozostańcie dalej naszymi przyjaciółmi. Dias Wattenschaid , Gwen od Basiora i nasz właściciel Grzegorz Piotrowiak