WSZYSTKO O OWCZARKACH NIEMIECKICH 

 

Forum / artykuły

Wystawa Owczarków Niemieckich w Swierklańcu widziana moimi oczami.

Chciałbym na łamach forum w kilku zdaniach podzielić się z państwem swoimi wrażeniami z Krajowej Wystawy ON, która odbyła się w Świerklańcu oddz Chorzów 03.07.2004r. a ja po raz pierwszy byłem na takiej wystawie "owczarkarskiej" Zaznaczam na wstępie, ze jestem raczej biernym obserwatorem wystaw niż ich czynnym uczestnikiem /choć sam posiadam owczarka niemieckiego/,nie posiadam też żadnej hodowli i nie angażuję się w działalność związkową. Wystawa odbyła sie w przepięknej scenerii kompleksu pałacowo-parkowego. Usytuowano tam dwa ringi gdzie oceniano psy w poszczególnych klasach w pozycji "stój". Po tej ocenie zrobiono jeden duży ring gdzie sędziowie oceniali psy w ruchu. Zdania na temat takiego sędziowania były podzielone. Niektórzy zarzucali, że taki sposób oceniania jest czasochłonny i wystawa przeciąga się w czasie. Moim skromnym zdaniem jest to doskonałe rozwiązanie gdyż możemy spokojnie przy jednym ringu zobaczyć w "akcji" wszystkie owczarki, tak suki jak i psy bez konieczności biegania między dwoma ringami. Na zakończenie każdej klasy sędziowie omawiali większość psów /z podaniem nr kat, pozycji i opisu/uzasadniając przyznanie oceny. Dzięki temu, że organizator zapewnił nagłośnienie, wszyscy mogli spokojnie zapisać wyniki i zapoznać się z opisem psa. Jakże miło usłyszeć opis psa od sędziego i skonfrontować go z własną oceną. To duży krok w kierunku rozwoju wiedzy na temat owczarka. Chciałoby się życzyć by taki sposób omawiania stał się standardem na wszystkich wystawach. Każdy właściciel owczarka odjechał z wystawy z jakimś upominkiem. Czołowe lokaty były sowicie obdarowane sporymi woreczkami wysokiej jakości karmy, nie wspominając o pucharach oczywiście! Dalsze miejsca również obdarowano pucharkami, pamiątkowymi tabliczkami, mniejszymi woreczkami karmy i gadżetami. Takie podejście organizatorów do wystawców musi cieszyć. W katalogu /kosztował 3 zł./ nie znalazłem zbyt wielkiego grona sponsorów a jednak każdy psiak coś otrzymał. BRAWO!. Niewielka wystawa na pięknym terenie, wspaniała oprawa, nagłośnienie, atmosfera, przystępne ceny zgłoszeń, liczne nagrody, jakże odległy obraz od szarej rzeczywistości, kłóci się to gdzieś z organizacją innych wystaw gdzie celem nadrzędnym jest tylko zysk i kalkulacja. Wiadomo, że nikt nie chce dokładać, że trzeba czerpać środki na działalność oddziału ale trzeba to robić ze smakiem, wyczuciem, licząc sie przede wszystkim z dobrą opinią wystawców i ludzi odwiedzających wystawę. Nie jest sztuką wyznaczyć 40-to złotową opłatę za parking /jak w łodzi/ za wjazd na teren wystawy czy przyjąć 3-tysiące psów, wydać katalog w którym 50 stron zajmują reklamy a drugi, trzeci i dalszy pies wyjeżdża do domu z samym opisem w teczce formatu A-4. Zrobić taką wystawę jak Świerklancu gdzie mimo chyba niewielkich środków, było widać zaangażowanie ludzi naprawdę chcących coś zrobić, oddanie i poświęcenie, ludzi, którzy dbają o dobre imię przedsięwzięcia jakiego sie podjęli, których celem jest to aby wystawcy wpisali ich wystawę w swój terminarz aby wrócili tu za rok jeszcze w liczniejszym gronie. Ta wystawa powinna być wzorem dla innych oddziałów, swoistym przykładem idealnej organizacji, dowodem na to ,że można zrobić coś porządnego i pozostać w pamięci uczestników z przeświadczeniem "dobrze wykonanej roboty".

Maciej Kujawski

ps: Dziekuje pani HS, która zabrała mnie na ten piękny "owczarkarski" festyn.

Copyright & design by daltonptojekty2002-