WSZYSTKO O OWCZARKACH NIEMIECKICH 

 

Forum / artyku³y

Kilka spostrze¿eñ na temat dzia³alno¶ci serwisu Jacentus. 

Korzystaj±c z mo¿liwo¶ci wypowiedzenia siê na forum chcia³bym podzieliæ siê z Pañstwem refleksj± na temat dzia³alno¶ci Serwisu Owczarka Niemieckiego w wydaniu Pana Jacka ¯ydzika. Nie ukrywam i¿ przygl±dam mu siê od pocz±tku istnienia i w miarê mo¿liwo¶ci oraz wolnego czasu staram siê na bie¿±co zapoznawaæ z wszelkimi nowymi wzmiankami, które s± w nim zamieszczane. Jestem tym samym pe³en podziwu dla osób go prowadz±cych. Domy¶lam siê jakimi musz± byæ pasjonatami, jakie jest ich zaanga¿owanie i wk³ad w swoje upodobane hobby. Wysi³ek i po¶wiêcenie jest tym wiêksze, i¿ jak domniemujê autorowi owczarki niemieckie nie przys³aniaj± ca³ego ¶wiata / jest jeszcze rodzina, ¿ycie zawodowe/, a mo¿liwo¶æ pogodzenia wszystkiego naraz jest czasem nie lada sztuk± i wyrzeczeniem. S³owa uznania nabieraj± tym bardziej swej nale¿ytej rangi. Pionierski szlak, którym idzie Pan Jacek chc±c czy nie chc±c musi robiæ wra¿enie. Proszê porównaæ oficjalne strony Zw.Kynologicznego, czy Klubu ON przy Zarz±dzie G³ównym z przedsiêwziêciem o nazwie "Jacentus". Co rzuca siê Pañstwu w oczy?? Bo mnie ogromna przepa¶æ jaka dzieli te dwa twory. Z jednej strony zlepiona masówka czêsto nieaktualnych dawno spraw a z drugiej na bie¿±co aktualizowane wiadomo¶ci, opinie, porady. Nie jest moim celem obna¿anie s³abo¶ci tej pierwszej ale pochylenie czo³a przed osi±gniêciami i sukcesami tej drugiej. Jacek /pozwolê sobie tak napisaæ/ potrafi nawi±zaæ swoisty dialog z czytelnikami i lud¼mi kochaj±cymi siê w owczarku. Zaprosi³ ich niejako do wspó³pracy przy tworzeniu Serwisu, nak³oni³ aby stawali siê jego wspó³autorami, dzielili siê uwagami, spostrze¿eniami. Proszê zwróciæ uwagê ilu ¿yczliwych ludzi notuje na wystawach wyniki aby natychmiast po powrocie do domu jako¶ je zredagowaæ i przes³aæ na Serwis. A przecie¿ nikt im nie ka¿e tego robiæ. Czy maja z tego jak±¶ korzy¶æ? Tak! Szczer± rado¶æ i ogromn± satysfakcjê. Wiedz±, ¿e w ten sposób przyczyniaj± siê do jego rozwoju, maj± swój ma³y wk³ad w jego dalsze istnienie. Proszê zobaczyæ ile osób odwiedzi³o Serwis od pocz±tku jego istnienia. Liczy on sobie tylko dwa lata, a swoja atrakcyjno¶ci± i zasobem wiadomo¶ci przewy¿sza konkurencje co najmniej o kilka klas. Ile osób /w tym tak¿e sêdziów, dzia³aczy/ ma bie¿±cy wgl±d w najbardziej aktualne sprawy, wyniki z wystaw, ciekawostki. Maj± je niejako podane na tacy. Nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e Serwis prowadzony przez Jacka jest najbardziej autorytatywnym ¼ród³em wiedzy dotycz±cym Owczarka w naszym kraju.
Pozostaje pytanie czy wystarczy twórcy si³, czasu i ¶rodków na jego dalsze
utrzymanie i dalszy rozwój? Co do czasu - my¶lê, ¿e siê znajdzie, w si³y i pasje tak¿e nie w±tpiê. A ¶rodki?? Przecie¿ taka dzia³alno¶æ jak± prowadzi Jacek z pewno¶ci± go kosztuje.
W Oddzia³ach Zwi±zku Kynologicznego zostawiamy corocznie prawie 50 z³ , za które dostajemy niewiele ponad piecz±tkê w legitymacji cz³onkowskiej z informacj± o uiszczeniu sk³adki. Serwis jest bezp³atny, ogólnie dostêpny, stanowi kopalnie informacji, stwarza warunki wymiany pogl±dów, kole¿eñskich dyskusji. Mo¿e warto by by³o zatem w imiê wspólnego dobra wspomódz autora w jego dzia³aniu?? Ja wiem, ¿e to delikatny temat. Kto¶ powie: "nikt mu nie ka¿e", " za co mam p³aciæ?". Zgoda. Lecz proszê zwróciæ uwagê jak wiele mo¿na zrobiæ - i to za jak niewiele! Gdyby ka¿dy z regularnie odwiedzaj±cych stronê owczarkarzy przekaza³ "na jej istnienie" przys³owiowy grosz z pewno¶ci± jej autor nie potraktowa³by tego wsparcia jako komercyjnego zysku ale spo¿ytkowa³by te fundusze na dalsz± jej modernizacjê i rozbudowê. Dla jednych tym groszem mo¿e byæ piêæ a dla innych piêædziesi±t z³otych. Kwoty te nie zrujnuj± zapewne domowych bud¿etów a pos³u¿± szlachetnym celom- co do czego nie mam w±tpliwo¶ci.

Pozostaj±c z wyrazami szacunku do³±czam siê do grona przysz³ych ofiarodawców, dok³adaj±c do "budowy" mo¿e nie ceg³ê lecz malutk± skromn±
cegie³kê.

Maciek Kujawski

Copyright & design by daltonptojekty2002-