WSZYSTKO O OWCZARKACH NIEMIECKICH 

 

Forum / artyku³y

Odpowiedzi na artyku³y panów Wolskiego i Stypu³kowskiego.

Szanowny panie kolego Wolski. Jestem uczestnikiem oko³o 20 wystaw rocznie w kraju i zagranica i mogê cos powiedzieæ na temat sêdziowania. To co pana zdenerwowa³o na wystawie w Katowicach '07 to brak omawiania ocen przez pana sêdziego Marka Czerniakowskiego - wiec niech pan szanowny sobie wyobrazi jak mo¿na przebiæ siê g³osem bez wzmocnienia przez kakofoniê d¼wiêków, ten niesamowity ha³as w hali. Z mikrofonem by³oby chyba jeszcze gorzej. Taki jest urok wystaw w du¿ej hali. A sêdzia który sêdziowa³ w Nowym Dworze Mazowieckim, na powietrzu to urodzony gawêdziarz, fajnie to wygl±da z boku. Tak profesjonalnie. Czasami ten sêdzia tak siê zapomni w omawianiu poszczególnych psów w trakcie wystawiania ze opowiada, opowiada, opowiada a wystawcy w ringu chodz±, chodz±, chodz± ... . Trzeba panie kolego by³o byæ na wystawie w Poznaniu '06 – ¦wiatowa FCI - w hali. Tam by pan zobaczy³ profesjonalistê z Niemiec! Nie do¶æ ze nie mówi³ nic to jeszcze ledwo gestykulowa³, z chodzeniem tez mia³ k³opoty. Albo na klubowej w Miñsku Mazowieckim, tez Niemiec i tez tak samo. Pojedz pan na wystawê gdzie pan Czerniakowski sêdziuje na powietrzu to zmieni pan zdanie.
Mnie jako wystawce interesuje g³ownie miejsce i ring, na którym mam wystawiaj±c bo nie wiem czy na to pan zwróciæ uwagê w jakich warunkach my wystawiamy, w niektórych miastach ring musze robiæ sam bo nikt z organizatorów nie potrafi oto zadbaæ, albo nie umiej± albo nas owczarkarzy olewaj±. Ca³o¶ci dope³niaj± zafundowani przez organizatorów sêdziowie, którzy powinni sêdziowaæ wszystkie inne rasy ale nie owczarki niemieckie, ale to juz inny temat do dyskusji. 
PS.
Pozdrowienia dla Halinki Szewczyk! Trzeba opisywaæ dziadostwo na wystawach bo organizatorzy wyobra¿aj± sobie ze wszystko jest Very Cacy.
I pozdro dla pana Mikoszy – od czego s± karty ocen? Lepiej siê nie bierz za owczarki, zaoszczêdzisz sobie stresu!

Heniek ¦wierzy

Panie Stypu³kowski by³ pan w Czechach. Ja te¿. To o czym pan pisze to prawda ale czy pan zauwa¿y³ ze tam w ka¿dej „pipidówce” jest plac do æwiczeñ, kwalifikowani pozoranci i inni fachowcy od szkolenia psów. Pod tym wzglêdem u nas sytuacja przedstawia siê tragicznie. Nie jestem zwolennikiem tzw. „linii pracuj±cej” bo te psy s± brzydsze od kupy mojej suki, która jest wybitnie eksterierowa. Wspaniale gryzie, pozoranta chce rozszarpaæ, chodzi po ¶ladzie prawid³owo. Próbowa³o j± pogoniæ kilku katów i nie uda³o im siê. Tak tez by³o z jej matk± i innymi wyhodowanymi przeze mnie owczarkami eksterierowymi, wielokrotnymi zwyciêzcami wystaw. Wszystkie, które by³oby szkolone przez swoich w³a¶cicieli osi±ga³o wysokie oceny na prawdziwych egzaminach. To ¿e eksteriery s± dupowate to tylko wina doboru partnerów do hodowli, niechêæ do rzetelnego szkolenia i pêd do szybkiego zarobku na szczeniakach. To hurtownicy zdegenerowali psychikê owczarka niemieckiego. No i mamy taki obraz jaki mamy - z jednej strony kupy z drugiej strony downy. Taka swoista, obustronna de ewolucja rasy. 
Chcia³bym panu przypomnieæ ze Zwyciêzcy Polski zawodów IPO Hetman De-Bes, Alan Rozdzien to tez by³y eksteriery. Jak siê chce to mo¿na!

Heniek ¦wierzy

PS. Czemu pan siê nie pochwali³ ze pañska suka ma IPO3??

Copyright & design by daltonptojekty2002-