"Ja też oczekuję na "Świerklaniec" 

Drogi panie kolego Formicki ! Wystawy Owczarków Niemieckich w takich miastach jak: Więcbork, Kraków, Wrocław a od kilku lat w Świerklańcu cieszą się zasłużoną renomą. Organizatorzy zapewniają duża ilość pucharów i nagród rzeczowych dla wystawców, głowią się jak jeszcze imprezę uatrakcyjnić. Pisze pan o wysoko postawionej poprzeczce przez zapaleńców z Wrocławia. Tak! i chwała im za to. Tak być powinno aby wystawy Owczarków Niemieckich odbywały się na jak najwyższym poziomie. Tu kluczową rolę odgrywają zaproszeni wysokiej klasy sędziowie, ważne jest miejsce, pogoda i wszystkie inne czynniki wpływające na powodzenie wystawy. I tu chciałbym przedstawić fakt, że nie tylko zapał i zaangażowanie organizatorów stanowi o poziomie wystawy, bardzo ważnym ogniwem są sponsorzy, fundatorzy nagród i pucharów. Świerklaniec w większości to impreza składkowa a pani Asia Domańska z własnego portfela wydaje wtedy tyle kasy, że aż niezręcznie o to zapytać. Resztę życia organizatorom umila haracz jaki ściąga zarząd główny tylko za to, że taka wystawa dojdzie do skutku. A wracając do poprzeczki, śledząc pański tok myślenia to mając zamożnych sponsorów można pokusić się o bardziej wartościowe nagrody np. laptopy, plazmy, gps-y, skutery, potem nawet samochody terenowe, jachty aż dobrniemy do absurdu i wtedy zamiast Owczarków Niemieckich zaprośmy skoczków o tyczce!. Tak jak jest niechaj pozostanie, pucharów i nagród jest co roku wystarczająca ilość bo inaczej zapomnimy o istocie sprawy. 

Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Świerklańca!!! 

Heniek Świerzy