Grzegorz Brzoza – Odpowiedź na odpowiedź Pana Nosowskiego

Szanowny Panie Instruktorze Szkolenia Psów SV Michale Nosowski.

Jestem bardzo rad, że na mój skromny artykuł odpowiedział Instruktor Szkolenia Psów SV, choć nie ze wszystkim (co przeczytałem) się z Panem zgadzam. Bo Pan jako Instruktor Szkolenia Psów SV a jednocześnie dorosły człowiek, który jeśli bierze inną osobę w obronę to powinien bardziej się zastanowić , co pisze i sprawdzić rzeczywistość jak wynikła na zawodach. Zakładam, że był Pan na turnieju PT w Żyrardowie i wszystko widział Pan na własne oczy. Zakładam również, że jeździł Pan na wszystkie imprezy PT MPPT w 2003 i 2004 i był Pan świadkiem jak bardzo się „kłóciłem” ze wszystkimi i „przeklinałem” zwłaszcza w tych momentach gdzie moja sunia wygrywała lub była na pudle. A muszę się pochwalić, że wygrała 50% imprez i tylko w jednym starcie zanotowała słaby wynik, o który nie mam do nikogo pretensji. Myślę, że Pan to rozumie, że jak się wygrywa zawody to trzeba obowiązkowo się „kłócić” z każdym, dlaczego że jest się pierwszym a nie ostatnim i napewno trzeba dużo klnąć. Takiego zachowania uczą chyba w Niemczech, bo u nas w kraju to się otwiera szampana i z reguły panuje radocha. Pasowałoby jeszcze, żeby tak znakomita postać jak instruktor SV opierał swoje sądy na faktach a nie na plotkach „starych bab” którym już tylko zawiść pozostała bo reszta odeszła.
Szanowny Panie Instruktorze Psów SV w każdym przypadku dostrzeżenia nieprawidłowości będę te przypadki opisywał i wskazywał bez rozróżnienia na osobę. Ja nic nie wiem na temat rzekomych „przekrętów” Pana Abramowicza dlatego że żaden organ mu tego nie udowodnił a PZKyn w materii nie wystosował żadnej wypowiedzi. Dla mnie Pan Abłamowicz jak i Pan Rurarz, Pan Milewski czy Pan Salamon czy Pan Mateja są znakomitymi sędziami dopóki nie ma DOWODÓW że popełnili przekręty. Mam nadzieję że Pan wie co chcę napisać. Jeśli Pan Abłamowicz popełnił przestępstwo to sprawa powinna być już dawno w prokuraturze a po skazaniu przez sąd wyrokiem prawomocnym możemy mówić o winie. Na dzień dzisiejszy takiego zdarzenia nie ma więc, to Pan nadaje się do Sądu Koleżeńskiego za obrażanie i ferowanie własnych wyroków na osobach trzecich. Dla mnie Ci Panowie wcześniej wymienieni są znakomitościami i pozostaną dla mnie nimi dalej bez względu na to czy Instruktor Szkolenia Psów SV będzie OBSMAROWYWAŁ je czy nie. Również nie będę załatwiał w swoich artykułach czyiś ambicji personalnych ale chętnie opiszę każdą nieprawidłowość na zawodach łącznie z tą jaka zaszła na PT i IPO3 w Żyrardowie. Chyba że nie wolno mi pisać źle i bardzo źle o osobach których pan Instruktor Szkolenia Psów SV lubi lub z którymi jest zaprzyjaźniony. W takim razie proszę o listę Pańskich przyjaciół którzy mają mieć ekstra względy..
I jeszcze jedno. Już raz widziałem jak inny Instruktor Szkolenia Psów SV wymuszał posłuszeństwo na dobermance przy pomocy smyczy złożonej we cztery i jakie ta psina miała samopoczucie a jednocześnie zadowolenie na ustach Instruktora Szkolenia Psów SV. Był specjalistą od treserki na cały land.
Przypominam Panu również że zawody w Żyrardowie nie były egzaminami kursiku PT a zawodami PUCHARU POLSKI z egzaminem PT. Ale ma Pan prawo tego nie wiedzieć bo jest Pan Instruktorem Szkolenia Psów SV.

Z poważaniem
Grzegorz Brzoza

P.S. Pani Mirosława Brzoza złożyła protest do Głównej Komisji Szkolenia Psów w sprawie sędziowania na turnieju PT w Żyrardowie. Na stronach naszego związku są Regulaminy PT obowiązujące w Polsce to proszę wejść i zapoznać się z nimi bo może Pan jako Instruktor Szkolenia Psów SV przypadkiem ich nie znać i interpretować je jak sędzina Ryl. Bo na razie to co Pan przytacza w swojej wypowiedzi to pomylenie z poplątaniem.
To samo dotyczy oskarżania kogoś o czyny karalne. W Polsce za pomówienie dostaje się wyrok a Szczecin to jeszcze Polska i tam też ręka sprawiedliwości sięga. A i też byłby wstyd że mężczyzna za babskie ploty ma problemy…