Do Pani Szewczyk i Pana Kruka"
Informujê Pani± i Pana, hodowla Owczarka Niemieckiego nigdy nie by³a ¼ród³em mojego dochodu. Staæ mnie na stworzenie godnych warunków psom w mojej amatorskiej hodowli. S± one cz³onkami mojej rodziny. Staæ mnie tak¿e na dobrego adwokata. Nie pozwolê, ¿eby kto
ktokolwiek mi ubli¿a³ i stawia³ moj± hodowlê w takim ¶wietle jak zrobili to Pañstwo w swoich artyku³ach. Je¶li nie przeprosicie mnie do koñca tego miesi±ca na forum Jacentus, spotykamy siê w s±dzie. Starczy tego opluwania.
Panie Remku. Zachowa³ siê Pan wobec mnie jak kameleon. Powinien Pan wiedzieæ co Pan podpisuje. Nie wierzê ¿e s± to Pañskie s³owa.
Stêpski Zbigniew
Hodowla z Trojañskiego Lasu
Szanowni
Pañstwo.
Napewno trudno jest zgodziæ siê z faktem, który spowodowa³, ¿e materia³
hodowlany w postaci suk owczarka niemieckiego bêdzie mniej warto¶ciowy za
spraw± samego wyszkolenia. Ale czy prawdziwy hodowca i ten kto chce nim zostaæ
powinien na to zwracaæ uwagê? Chyba nie.
Ka¿dy kto widzi cel przed sob± trochê wy¿szy ni¿ tylko posiadania owczarka
niemieckiego (cel hodowlany, wystawowy nie tylko w Polsce) napewno nie zakupi
szczeniaka po rodzicach, którzy nie bêd± mieli odpowiedniego przeszkolenia
potwierdzonego w Polsce, a jeszcze lepiej z niemieck± licencj±. Ka¿dy hodowca
za szczeniaka z dobrym pochodzeniem zap³aci nawet bardzo wysok± cenê. Ja za
swoje suki ON zap³aci³em sporo nawet nie targuj±c siê, bo wiedzia³em, ¿e
jest to materia³ na wysokim poziomie. Ale co siê okaz³o jedno z rodziców nie
ma wyszkolenia (bo kiedy¶ tego nie wymagano) i co mam zrobiæ? Mieæ pretensje
do sprzedaj±cego? Kupuj±c szczeniaki o tym nie wiedzia³em. Do dzisiaj wyda³em
na ich utrzymanie kilka tysiêcy z³otych. Dzisiaj je¿eli chcia³bym uzyskaæ
licencjê niemieck± (najbli¿ej na Litwie) to mnie kosztowa³oby oko³o 3 tys.
za sztukê. I co z tego, ¿e moje suki bêd± mia³y licencjê niemieck±, kiedy
ich matki takich licencji nie posiadaj±.
Teraz popatrzmy na to z innego punktu. Jest np. hodowca ON, który posiada sukê
po bardzo dobrych rodzicach, ale jego interesuje tylko posiadanie suki, która
jako suka hodowlana bêdzie dawa³a potomstwo na wysokim poziomie genetycznym,
ale prawdê mówi±c nie interesuje ¿eby wygrywa³a wystawy krajowe tym
bardziej zagraniczne. I amatorów na zakup szczeniaków po takiej suce ON te¿ bêdzie
du¿o, bo szczeniaka zakupi siê po ni¿szej cenie ni¿ do celów hodowlanych i
w ten sposób wyeliminuje siê kundlizm, fa³szowanie dokumentów pochodzenia i
samego znakowania szczeniaków poprzez podstawianie.
Ka¿dy kto bêdzie posiada³ szczeniaki z bardzo dobrym pochodzeniem niech siê
nie martwi, ¿e ich nie sprzeda. Przejrzyjcie strony niektórych hodowców.
Rezerwacja szczeni±t jest pe³na nawet przed samym przyj¶ciem ich na ¶wiat.
Zniesienie obowi±zku szkolenia suk ON napewno uderzy po kieszeni o¶rodki
szkoleñ, ale nie uderzy w ¿aden sposób prawdziwego hodowcy, który w ON widzi
nie tylko przyjemno¶æ w jego posiadaniu, ale przede wszystkim chêæ podwy¿szania
warto¶ci hodowlanej.
Andrzej Soroka
|