|
|
ŚWIATOWA WYSTAWA OWCZARKÓW NIEMIECKICH 05-08.IX.2019 W NORYMBERDZE
|
PODZIĘKOWANIE
Składam podziękowanie wszystkim uczestnikom za udział w tej
prestiżowej wystawie i godne reprezentowanie Polski w Norymberdze.
Jednocześnie składam gratulacje ogromnych sukcesów które jak do tej pory
nigdy nie miały miejsca. Warto było widzieć to na żywo i być widzem tych
historycznych chwil która pisała się na naszych oczach. Brawo i szacunek!
Jacentus
Grzegorz Okrasa - Sprawozdanie ze Światowej Wystawy Owczarków
Niemieckich (BSZS) w Norymberdze:
Przypadło mi sporządzić notatkę (sprawozdanie) z tegorocznego BZSZ. Wyjątkowo w tym
roku, gdyż to powinność Marka Czerniakowskiego, ale w tym roku się zbuntował i wybrał
Inowrocław, miast Norymbergę. Również miałem rozterki, czy warto jechać, ale
ostatecznie, jak już od kilku lat mówię "no po raz ostatni".
Dojechaliśmy w sile ośmiu chłopa i jak to się już stało tradycją, od piątkowych godzin
rannych w skupieniu i ciszy omawialiśmy strategię pobytu na następne dni. Oczywiście
przy lampce lemoniady.
Piątek. Dzień testów i opisów psów i suk na tzw. stój. Testy odbyły się bez większych
sensacji. Faworyci zaliczyli. Pozoranci pracowali równo. Czyli nudy.
Sobota. To dzień, w którym reproduktory prezentują swoje potomstwo. Moimi
wrażeniami z tej konkurencji podzielę się przy omawianiu klasy użytkowej psów.
Należy jednak odnotować jedno wydarzenie z tego dnia, a mianowicie starcie grup
rekonstrukcyjnych polskiej i niemieckiej, które odtwarzały bitwę pod Grunwaldem. Ponoć
walczono o psa. W ruch poszły sztachety czyli tablica z nazwą psa i zęby. Psy, które dzień
wcześniej zaliczały testy, patrzyły z podziwem na umiejętność gryzienia prezentowana
przez ich pańcie. Ciżba kotłowała się nad zdezorientowanym i przerażonym psem i kiedy
szala zwycięstwa przechylała się na stronę rekonstruktorów z Polski, przyjechały duże siły
policji (niektórzy twierdzą, że gestapo)i pomogły wojskom krzyżackim. Szkoda, bo byłby
to niewątpliwy sukces. Historyczne zwycięstw nad oddziałami armii krzyżackiej, do tego
odniesione na placu Adolfa Hitlera. Ale co się odwlecze.Za rok znów Norymberga, więc
nasi wojowie nich już trenują.
Wracamy do wystawy.
Niedziela. Ostatni Dzień. Skupiłem się na oglądaniu od początku do końca klasy juniorów
psów, gdzie zanosiło się na dobry wynik psa z Polski. To Usher Brunnenstrasse Tomasza
Boguckiego. Przyznam, że wcześniej nie znałem tego psa, ale kiedy w sierpniu wspomniał
mi o nim Piotrek Szkalski, przejrzałem jego wyniki osiągnięte w Niemczech i były
imponujące. Zawsze pierwszy, z małym, nieco dziwnym wyjątkiem. Sędzia Joachim
Stiegler znany doskonale w Polsce ustawił na pierwszym miejscu Yorisa Osterberger
Land, którego prowadził hodowca Dirk Wortman, co oznaczało, że to miejsce jest już nie
do wyrwania. Pies bardzo ładny, ale największym jego atutem było przygotowanie i
niesamowity temperament. Usher zaczął na doskonałym 5 miejscu, jednak oczywiste dla
mnie było, że jeśli sędzia potraktuje swoją pracę poważnie, to pies ten musi być co
najmniej drugi, choć uważam, że był najlepszy. Samczy ,o doskonałej budowie, bardzo
dobrze zaprezentowany, o czym świadczy fakt, że ostatniego przesunięcia na drugie
miejsce sędzia dokonał po szybkim biegu. Gratulacje Tomek, szacun dla całej ekipy,
która postarała się, aby nie spieprzyć szansy jaka się nadarzyła. Tu mała uwaga, bo
pojawiły się przeróżne komentarze odnośnie tego zdarzenia: że to fuks, że to żaden
sukces, bo pies niemiecki, że ci co go kupią załatwili mu to miejsce itp. Tak moi drodzy,
tu trzeba mieć furę szczęścia. A to szczęście to najpierw posiadać zwierzę tej klasy. Trafić
na sędziego, który solidnie wykonuje swoją robotę, a pan Stiegler spełniał ten warunek.
Reagował na to co dzieło się w ringu, dokonywał korekt wtedy, kiedy było to konieczne.
NIE SPAŁ jak to robi większość. A co by było, gdyby te klasę sędziował pan Wettlaufer,
który na marnej wystawie ustawił Ushera za psami, które się nie liczyły? Ile dobrych
psów nie zaistniało, ponieważ sędziowanie jest nieuczciwe? Ile dobrych psów nie
zaistniało, ponieważ ich właściciele nie potrafili dać sobie szansy? No i jeszcze kwestia
pieniędzy. Od piątku rano do końca wystawy słuchałem od "dobrze poinformowanych"
jaka kasa za Ushera. Nic o psa klasie, tylko o kasie. Licytacja zaczęła się od 100 000euro,
potem 120 000, następnie 150 000, a na koniec czek był wystawiony na 180 000. A ja
powiem BEZ KOZERY 600 tys euro, 800 tys dolarów, milion pińcet dwa dziewińcet i
czterdzieści groszy juanów chińskich.
Usher aus der Brunnenstraße
APEL do wszystkich komentatorów: DAJCIE NA LUZ i nie grzejcie się tak.
Jedziecie tyle kilometrów na wystawę i jedyne o czym można z Wami pogadać to
pierdoły.
Wracając do wystawy to odnotować trzeba 20 miejsce w klasie młodzieży suk Finy Wolf
Gang, 15 Celtika Haus Tchorz i 29 Mohita Primo Mio Grande w młodzieży psów, 30 w
klasie użytkowej Tao Marko Carras oraz 38 w juniorach Grando Primo Grande. Wielkie
gratulacje dla właścicieli i hodowców. Tak dobrze jeszcze nigdy nie było. Teraz szybko na
stadion, żeby zobaczyć prezentacje pierwszych trzydziestek z klas młodzieżowych.
Niestety, kiedy się rozlokowaliśmy na trybunach, właśnie zakończył się pokaz klasy
młodzieży psów. Szkoda, bo szczególnie interesował mnie SG7 Ibro Huhnegrab, pies po
siostrze Garego i Spencerze. Mam miot z prawie identycznym pochodzeniem, na zasadzie
odwróconego rodowodu.
Celtic vom Haus Tchorz
Wydarzenia na płycie stadiony rozpoczęły suki użytkowe. Tę klasę sędziował Pan Helmut
Buss, sędzia, który przed laty, jako wiceprezydent od hodowli kilka razy sędziował już te
klasę. Mam wrażenie, że nie był to jego najlepszy dzień. Zdarzyło się kilka fatalnych
zachowań, było nie było suk użytkowych, ale prowadzonych przez wpływowych
hodowców i Pan Buss nie reagował w sposób właściwy. Bo jeśli wyszkolona suka zamiast
biec przy nodze, kładzie się ze strachu, a potem wleczona jest za łańcuch przez
prowadzącego jak worek ziemniaków i sędzia przestawia ją tylko o dwa miejsca do tyłu,
to co to jest?
Klasa użytkowa psów. Jednym z czynników, który zaważył, że jechałem do Norynbergi w
tym roku była ciekawość jak tę klasę posędziuje Pan Quoll. Wiadomo było, że to jego
ostatni raz, więc mógł sobie pozwolić na w pełni autonomiczne sędziowanie. O ile to
możliwe. Liczyłem na jakieś niespodzianki w ustawieniu czołówki. Wiadomo tez było, że
ubiegłoroczne ustawienie czołówki rozczarowało kilku właścicieli psów. Może będzie chciał
im dać na koniec to, na co liczyli rok wcześniej? Dziwne to co tu piszę, ale niestety tak to
działa. Ciekawe tez było czy będzie pokazany Willy czy też odda zwycięstwo Kasparowi.
Końcowa kolejność tej najważniejszej klasy wygląda następująco:
VA1 WILLY Kuckuckland - Stary mistrz, w dużo lepszej formie jak przed rokiem. Skoro
go pokazali to wygrał, bo musiał. Grupa potomstwa mniejsza niż przed rokiem ale lepsza
jakościowo. Najlepsi synowie to V3 Mondo Casa Palomba, ładny pies. Ciekawa
kombinacja bo matka po Landosie Quartier Latin. Swoją drogą, ile pięknych włoskich
psów ma w rodowodzie Landosa. V4 słaby Thiago Piste Trophe, no ale wiadomo gdzie
stoi. V9 Max du Val dAnzin - matka VA1. Bardzo dobra rodzina. Rok temu
dyskwalifikowany co z pewnością wyhamowało jego karierę. Ponoć czegoś mu brakowało,
no ale w tym roku już nie? W klasie użytkowej suk VA1, 4, 5, 7 oraz V8 w juniorach, SG2
wspomniany wcześniej Usher i SG9 jego brat. W juniorach sukach SG7. W młodzieży suk
SG5. Dorobek godny mistrza. |
|
|
|
|
VA2 KASPAR Tronje - Wcześniej dużo mówiono o kiepskiej formie Kaspara podczas
wcześniejszych tegorocznych prezentacji. Tu jednak pokazany był w dawnej, dobrej
formie i zasłużenie znalazł się na drugim miejscu. Potomstwo też bardzo dobre, w typie
ojca. Przyznam, że pozytywnie mnie zaskoczył, choć w czołówkach jeszcze zbyt wielu
dzieci nie miał. |
|
|
|
|
VA3 ASAP Aldamar - Nie jestem fanem tego psa. Uważam, że z wiekiem traci. Coraz
bardziej pogłębiony. W szybkim biegu dobrze przebiera nogami, ale mało przestrzennie,
mało elegancko. Grupa potomstwa zaś rewelacyjna. Trzech zwycięzców klasach
młodzieżowych, dużo czołowych lokat w tych klasach. Zaznaczyć trzeba, że okres
reprodukcyjny tego psa jest jeszcze bardzo krótki. |
|
|
|
|
|
VA4 CYRUS Osterberger Land - Tak jak przed rokiem. Wyszedł trzeci, ale zawalił i
zamienił się miejscem z Asapem. Lepszy niż przed rokiem. Co ciekawe, poprawił mu się
zad, który wcześniej był nieszczególny. Potomstwo tez przyzwoite. Kilki przedstawicieli na
czołowych lokatach. |
|
|
|
|
|
VA5 HENKO Holtkamper Hof - Tak jak w przypadku Asapa (są półbraćmi - mają
wspólnego ojca) nie zaliczam się do jego fanów. |
|
|
|
|
|
VA6 QUENN Piste Trophe - Po raz drugi wyróżniony. Mocny, duży. Najlepszy syn
Ballacka. W ty roku jakby mniej wyrazisty. Potomstwo tez słabe jakościowo. Więcej
pożytku jest z córek Ballacka. |
|
|
|
|
|
VA7 NERO Ghattas - Syn Garego Huhnegrab. Rok temu V2. Pierwszy raz pokazał
potomstwo. Z racji na krótki czas reprodukcyjny, dzieci tylko w klasach młodzieżowych.
Lokaty: 2, 4, 6, 7. Nieźle, choć cała grupa na kolana nie rzuca. |
|
|
|
|
|
VA8 SPENCER Casa Massarelli - Mój ulubieniec. Niestety jakiś ociężały. W szybkim biegu
toczył się jak żółw, przez co spadł o dwa miejsca. Poza tym, miałem wrażenie, że miał
problemy mentalne. Potomstwo średnie. Szału nie było, choć chciałbym mieć coś po nim. |
|
|
|
|
|
VA9 Team Marlboro HILTON - Przed rokiem V6. Pokazał potomstwo, kilka czołowych
miejsc. Całkiem nieźle. |
|
|
|
|
|
VA10 LUCKA Buchenland - Rok temu V8. Ten pięcioletni samiec nie pokazał żadnego
potomka w pierwszych trzydziestkach klasy użytkowej psów i suk, a także w klasach
młodzieży. Myślę, że to taki prezent pożegnalny sędziego. |
|
|
|
|
|
VA11 MARS Aurelius - W 2018r. V17. Cudowny awans. Zadziałały te same mechanizmy,
co w przypadku Lucka. Duży, mocny, z samczą głową. Potomstwo przeważnie w typie
ojca, osiem sztuk w pierwszych trzydziestkach, z czego pięć w klasie młodzieży suk. W
tym wygrana w tej klasie. |
|
|
|
|
|
VA12 Veneze TORO - Z angielskiej hodowli. Syn Garego. Przed rokiem V5. Bardzo ładny
pies. Potomstwo w większości spoza Niemiec. Żadnego przedstawiciela w pierwszych
trzydziestkach?? |
|
|
|
|
|
VA13 SASTOR Huhnegrab - Poprzednio V11. Potomstwo z bardzo krótkiej aktywności
reprodukcyjnej. Z trzech matek. Siłą rzeczy bardzo słabe. Ale było. To bach, VA, a co
tam! Po co czekać. |
|
|
|
|
|
VA14 FINN Piste Trophe - Przed rokiem V6. Żal komentować. |
|
|
Tyle tych ocen VA, że można za klasykiem, iż słuszną linię ma nasza władza SV. Ale tak
nie jest. Jest coraz gorzej. Układy, układy i jeszcze raz układy. W ubiegłym roku VA Zenit
Casa Palomba, Dingo Casa Mery. Co po nich zostało? Nic. Ani ojców, ani potomstwa.
Nawet zgłoszonych. A co po kilkuletnim VA Jax Precision? Lipa. Takich meteorów w
ostatnio latach jest więcej. Wysoka lokata. Grubo na wyrost i dobry handelek. I tak
kwitnie produkcja tandety na rynek chiński. Konsekwencją tego jest coraz mniejsza liczba
uczestników BSZS, bo ludzie stracili cierpliwość i nie godzą się na dalsze dymanie. Dla
zobrazowania dramatu, mógłbym posłużyć się wieloma przykładami, ale szkoda czasu.
Wystarczy spojrzeć kto sędziował daną klasę. I przyjrzeć się przydomkowi psa lub kto
jest właścicielem. I wszystko jasne. W tym roku też było mniej psów niż w 2018r.
Jedynym światełkiem w tunelu był sędzia Stiegler. Nie mam wątpliwości, że był poddany
presji w przypadku Ushera. Przecież dziewiąty był jego brat w rękach innego
niemieckiego sędziego i to on powinien być wyżej zdaniem zainteresowanych. To tak z
grubsza o Norymberdze. Wersja spłycona, no bo i nad czym się rozwodzić. Oczywiście
ocena psów jest tylko i wyłącznie moim subiektywnym punktem widzenia.
A co u nas w Polsce? Skoro Niemcy rozczarowują, to może u nas jest nadzieja na wyższy
poziom. Za chwilę wystawa klubowa. Najważniejsza w sezonie. Wystawa hodowlana.
Jadę tam. Oczywiście...ostatni raz. Chciałbym dowiedzieć się z niej, oczywiście od
sędziów, jak hodować. Co z czym łączyć, a jakich błędów nie popełniać. Chciałby poznać
opinie fachowców czy już dogoniliśmy Niemców, a jeśli nie, to za jaki czas to się stanie.
Za rok czy też dłużej. A może wespół z dogonieniem ich w gospodarce? Czyli za miesiąc.
Z niecierpliwością będę czekał na fachowe podsumowanie tego przeglądu hodowlanego
naszych owczarków, jakim jest wystawa klubowa.
Jak już się dorwałem do wywalania swoich myśli, to chciałbym się jeszcze odnieś do
Forum Tensor. Do śmierci tego forum. Kiedyś tętniło życiem. Hodowcy spierali się i
wymieniali wiedzą. Często kłócili. Czasem niemądrze, ale to żyło. Dzisiaj tylko kilka osób
jest aktywnych. Prezentuje swoje psy. Chwali się i prezentuje swoje pociechy, ale
charakterystyczne jest, że jeden hodowca zawłaszczył sobie to forum. Zazdrośnie
strzeże, by jego wzmianki były zawsze najświeższe. I tak przeto mamy festiwal psów.
Pies siedzący, pies leżący, pies wiszący. U biodra pańcia. Pies robiący kupę i jej nie
robiący. Pies z sędzią, z workiem karmy i bez. I tak sobie myślę, że to już nie jest forum,
tylko OLX.
PS. Odniosę się jeszcze do sprawozdania Marka Czerniakowskiego z BSZS w ULM i
wzmiance o alarmie pożarowym w hotelu. Faktycznie, w pierwszej chwili myślałem, że to
żar wydobywający się z mojej i moich kolegów paszczy po wypiciu lemoniady uruchomił
czujniki ppoż. Jednak na korytarzu hotelu wyraźnie było czuć dym z "kultowej jajecznicy
radomskiej". I sprawa się wyjaśniła.
Grzegorz Okrasa
Jestem mile i pozytywnie zaskoczony, że znalazł się wśród owczarkarzy ktoś kto postarał
się o napisanie sprawozdania z tegorocznej "światówki". Dzięki Grzegorz! Oczywiście
serwis jest otwarty dla wszystkich którzy rzeczowo chcą wyrazić swoje zdanie na dany
temat. Zapraszam do współpracy.
Jacentus
WYNIKI BSZS 2019:
(kliknij na zdjęcie)
KATALOG BSZS 2019:
WYNIKI KOJCÓW HODOWLANYCH:
WYNIKI TESTÓW PSYCHICZNYCH:
|
|
|
|
|